Wilcza Góra

Wilcza Góra

29 stycznia 2019 Wyłączono przez admin

Rezerwat obejmuje szczytowe partie jednej z najsłynniejszych gór w Sudetach, która słynie z przepięknych i niezwykłych tworów geologicznych będących pozostałością po prehistorycznym wulkanie, w tym ogromnej róży bazaltowej. Niestety jest to także jeden z najsłynniejszych przykładów niszczenia dziedzictwa przyrodniczego, gdzie pieniądze są ważniejsze od środowiska. Obszar góry kurczy się w zastraszającym tempie, a górnictwo coraz bardziej zagraża rezerwatowi. 



Typ ochrony: przyrody nieożywionej

Data utworzenia: 1959

Powierzchnia: 1,62 ha

Powiat: Złotoryjski

Gmina: Złotoryja

Nadleśnictwo: Złotoryja


Położenie: Rezerwat obejmuje zachodnie i południowo-zachodnie fragmenty odchodzące od wierzchołka góry Wilkołak (Wilcza Góra, 360 m n.p.m.) położonej w północnej części Pogórza Kaczawskiego w Sudetach Zachodnich. Całość zlokalizowana jest pomiędzy miejscowościami Wilków i Złotoryja, w całości poza terenami tutejszego nadleśnictwa.

Budowa: Wilcza Góra stanowi geologiczną pozostałość po wygasłym wulkanie, którego aktywność przypadała na okres trzeciorzędu, dokładniej w środkowym miocenie, około 15,5 mln lat temu. Aktywność wulkanu była spowodowana zachodzącymi tu alpejskimi ruchami górotwórczymi. Były to ruchy tektoniczne, które powodowały przedostanie się gorącej magmy na powierzchnię. Widoczny wierzchołek nie jest całym wulkanem a jedynie jego fragmentem. To tzw. nek, czyli forma skalna, która jest pozostałością komina, zbudowana z najtwardszych i odpornych na erozje skał, będących zastygniętą i przeobrażoną magmą. W czasie wybuchów wulkanu, gorąca magma przedostawała się na powierzchnie przez komin. Po wygaśnięciu wulkanu, pozostawiona w kominie magma zastygła i nabrała wyjątkowej twardości. W czasie kolejnych epok, miększe i podatniejsze na erozję skały ulegały wykruszeniu, odsłaniając głębsze warstwy w postaci owego neku oraz inne twory skalne jak choćby największą w kraju różę bazaltową.

Podstawową skałą budującą rdzeń Wilkołaka jest bazalt. Tutejsza skała charakteryzuje porfirową strukturą i masywną teksturą o barwie ciemnoszarej lub prawie czarnej oraz zawartością innych, różnowiekowych skał, głównie piaskowców, iłowców, kwarcytów, zlepieńców i granitów, oraz poszczególnych minerałów z owych skał: oliwin, bolfluoryt, psylomelan, hiacynt, natronit i zeolity. Taka różnorodność spowodowana jest przedzieraniem się gorącej magmy przez inne warstwy skalne, z których zdzierała drobne fragmenty minerałów. W trakcie zastygania materiał wulkaniczny kurczy się (jest to proces naturalny) a idące za tym naprężenia skutkują pękaniem na podłużne i wielokątne formy, zwane słupami bazaltowymi. Ta forma geologiczna jest bardzo częsta w obrębie wygasłych wulkanów. Co ciekawe regularność geometryczna słupów zależna jest od odległości i od miejsca erupcji. Słupy tworzące się w samym środku komina mają regularny, wielokątny przekrój i w miarę gładkie ściany, podczas gdy wraz z oddalaniem się od środka komina słupy przybierają nieregularny kształt o mocno zniekształconym przekroju. Dzięki temu można ustalić skąd następowały wypłynięcia potoku lawowego. Same słupy są głównie pięcio- i sześcioboczne o średnicy 20-40 cm.

Wspomniana wcześniej róża bazaltowa jest jednym z najpiękniejszych tworów jakie odsłoniła działalność górnicza w obrębie Wilkołaka. Samo odkrycie nastąpiło dopiero w latach 70. ubiegłego wieku podczas wydobywania materiału skalnego. Róża zlokalizowana jest w strefie ochronnej około 20 m od granicy rezerwatu, jednak stanowi integralną część samej góry. Budujące ją słupy są efektem wypływu magmy wokół ksenolitu piaskowca, które zostały uformowane wielokierunkowo, rozchodząc się promieniście od środka.

 

Roślinność: Stosunkowo uboga biorąc pod uwagę sam rezerwat oraz historię bardzo silnej antropopresji, jaka dotknęła całą górę. Pierwotnie górę pokrywała roślinność zbliżona do innych bazaltowych wzniesień na Pogórzu Kaczawskim, jak Ostrzyca czy Grodziec. Obecnie fragmenty lasu porastającego zbocze stanowią mozaikę wielogatunkowych zalesień składających się głównie z klonu zwyczajnego, brzozy brodawkowatej, dębu szypułkowego oraz robinii akacjowej z silnie rozrośniętą warstwą podszytu w postaci krzewów ruderalnych (leszczyna, tarnina, agrest, berberys zwyczajny, bez koralowy i trzmielina zwyczajna). Wymienione wcześniej krzewy, wraz ze szczodrzeńcem oraz bluszczem tworzą często liczne zarośla na niezalesionych zboczach, przyśpieszając erozję ścian skalnych.

Same ściany porośnięte są miejscami przez roślinność naskalną i pionierską, w tym siedlisko naturowe ściany skalne i urwiska krzemianowe ze zbiorowiskami z Androsacetalia vandellii, gdzie notuje liczne gatunki paproci: cienistka Roberta, paprotnica krucha, paprotka zwyczajna, zanokcica skalna, zanokcica murowa i zanokcica północna. W miejscach nasłonecznionych występują połacia muraw nawiązujących składem do muraw kserotermicznych, gdzie rosną liczne kępy traw (trzcinnik piaskowy, rajgras wyniosły, kostrzewa blada) wraz z towarzyszącymi im roślinami jak smagliczka kielichowata, czyścica drobnokwiatowa, smółka pospolita, krwawnik kichawiec, chaber driakiewnik i driakiew żółta.

Wokół rezerwatu, na obszarach niezniszczonych przez działalność górniczą, występują lasy stanowiące mozaikę grądu środkowoeuropejskiego i zboczowego podgórskiego lasu lipowo-klonowego, gdzie notuje się liczne i rozległe płaty miesiącznicy trwałej oraz szczyru rocznego. Dawniej na górze istniało stanowisko bardzo rzadkiego storczyka buławnika czerwonego, jednak od wielu lat populacja nie jest już odnotowywana. Prawdopodobnie gatunek wyginął na Wilkołaku, podobnie jak to było w innych miejscach Sudetów (Grodczyn, Radunia, Miłek).

Fauna: Ze względu na bardzo niewielki areał, brak większych kompleksów leśnych w bezpośredniej okolicy oraz aktywnie działający kamieniołom, fauna w rezerwacie jest bardzo nieliczna i ogranicza się głównie do pospolitych gatunków bezkręgowców, ptaków i drobnych ssaków.

Zagrożenia: Skrajnie duże. Rezerwat należy do sztandarowych przykładów niszczenia cennych zasobów przyrodniczych nie tylko na skalę regionalną ale przede wszystkim ogólnokrajową. Pierwotnie góra była popularnym miejscem wypoczynkowym z wybudowanym na szczycie schroniskiem. Od początku XX wieku rozpoczęto tu wydobycie bazaltu. Działalność wydobywcza doprowadziła do drastycznych zmian w krajobrazie i generalnie wyglądzie góry, której wielkość w przeciągu ponad 100 lat aktywności górniczej została znacząco uszczuplona. Jednym z efektów ubocznych pozyskiwania materiału było odsłonięcie słupów bazaltowych, które pierwotnie znajdowały się głęboko w sercu góry. Dzięki ich unikatowej strukturze najcenniejszy fragment został objęty ochroną rezerwatową z 50 m strefą ochronną. Niestety w wielu miejscach strefa ta jest przekraczana i materiał jest wydobywany zaledwie 10 metrów od granic rezerwatu. Na chwilę obecną prowadzi się eksploatację wgłębną, podkopując szczyt. Drgania oraz używanie materiałów wybuchowych w znaczący sposób naruszają i tak mocno uszkodzone już ostałe fragmenty ścian neku oraz róży bazaltowej. Jest to chyba jedyny rezerwat przyrody w Polsce, gdzie obok tabliczki o ochronie wisi także tablica informująca o godzinach wysadzania (strzelania).

Inne: Na zachód od rezerwatu, w bezpośrednim sąsiedztwie znajdują się trzy jaskinie umiejscowione w piaskowcu będące pomnikami przyrody. Położone są one w oddziale 16k nadleśnictwa Złotoryja, na prawym skalistym zboczu doliny Drążnicy. Jest to jaskinia Wilcza, Niedźwiedzia i Skalny Wodospad.

Zachodnią granicą rezerwatu przebiega zielony szlak biegnący ze Złotoryi, który zahacza także o inne przyrodnicze obiekty jak Lisia Jama, Krucze Skały, wspomniane wcześniej trzy pomnikowe jaskinie oraz o dawne tereny górnicze obejmujące skansen hutniczo-górniczy Leszczyny.

Wrażenia osobiste: W sumie negatywne jeśli zna się historię tego miejsca. Sam rezerwat robi bardzo mocne wrażenie. Wysoka, czarna skała górująca nad okolicą, z której tryskają wielometrowe słupy bazaltowe jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych tworów w tej części Sudetów oraz stanowi jeden z najpopularniejszych miejsc dla geologów. Niestety obecnie jest to miejsce całkowicie pozbawione uroku. Wszędobylskie tablice ostrzegające o strzelaniu (górnicze określenie na wysadzanie skał przy użyciu materiałów wybuchowych), płoty i tablice z zakazem wejścia skutecznie odbierają przyjemność ze zwiedzania. Osobiście mieliśmy duże szczęście albowiem rok, kiedy odwiedziliśmy rezerwat, był ostatnim sezonem z możliwością ujrzenia rezerwatu od wschodniej strony. Obecnie postawiono tam płot uniemożliwiający wejście. Przynajmniej legalne wejście. Obecna firma wydobywająca kruszywo uzyskała kolejne pozwolenie na dewastację czarnej perły Pogórza Kaczawskiego. W zamian przedsiębiorstwo ma postawić wiatę z kilkoma kamieniami jako „geopark”. Nastąpi to za kilkanaście lat. Podsumowując otrzymamy wiatę z kamykami jako rekompensatę za kilkadziesiąt lat nieustannego niszczenia geologicznej perełki Sudetów i Polski.


Informacje praktyczne:

  • dobry dojazd, na zachód od rezerwatu znajduje się parking z poprowadzonym zielonym szlakiem w kierunku Wilkołaka
  • teren o różnym stopniu trudności, sam szlak należy do łatwych, jednak indywidualne zwiedzanie terenów poza szlakiem obarczone jest dużym ryzykiem. W większości są to tereny aktywnie działającego kamieniołomu, stąd słychać tu wybuchy oraz odgłosy działających maszyn. Liczne są tu urwiska i druty kolczaste z tabliczkami z zakazem wstępu
  • w okolicy nie ma innych rezerwatów przyrody (najbliższym jest Ostrzyca Proboszczowicka oddalona ok. 11 km w linii prostej). W odległości ok. 5 km znajduje się użytek ekologiczny Lena
  • wokół Wilczej Góry znajduje się wiele pomników przyrody nieożywionej (jedno z większych skupisk na Dolnym Śląsku) obejmujących Krucze Skały, Jaskinie Piaskowcowe (Niedźwiedzią, Wilcza i Skalny Wodospad) oraz kamieniołom piaskowca Ciche Szczęście. Poza tym liczne są tu pomnikowe drzewa (buki, dęby, cisy, modrzewie i świerki).
  • najlepsze terminy przyrodnicze do zwiedzania: cały rok (formy skalne), wiosna (okoliczne łąki i murawy)