Wyjazd na Torfowiska w Borach Dolnośląskich 2024
15 lipca 2024Zachód Dolnego Śląska jest w dużej mierze ziemią nieznaną dla Nas. Głównym powodem jest odległość. Wszak mieszkamy na wschodzie województwa i bliżej nam do Katowic niż do Zgorzelca. Jednak postanowiliśmy lepiej poznać ten zakątek regionu, który posiada najrozleglejszy kompleks leśny w Polsce. A w nim setki torfowisk, mszarów, mokradeł i innych terenów z z niezwykłymi, podwodnymi łąkami rosiczek i rzadką florą torfowiskową jak wrzośce, ponikła, widłaczki, długosze oraz przygiełki.
Torfowiska w Borach Dolnośląskich
Bory Dolnośląskie stanowią największy zwarty kompleks leśny na terytorium Polski o powierzchni ok. 1650 km². Rozciągają się w zachodniej części województwa dolnośląskiego oraz w południowo-zachodniej części województwa lubuskiego. Co ciekawe, administracyjnie leżą w tych dwóch województwach, jednak krainy historyczne na jakich rozpościerają się bory to Dolny Śląsk, Łużyce Górne i Łużyce Dolne. Na historycznej Ziemi Lubuskiej już nie występują. Umowną granicę na zachodzie stanowi Nysa Łużycka, gdzie ich naturalnym przedłużeniem w tym kierunku są Bory Mużakowskie (niem. Muskauer Heide).
Mimo swojej rozpiętości teren jest ubogi gatunkowo. Kompleks niemal w całości jest porośnięty przez monokultury sosnowe z niewielkimi płatami lasów liściastych. Jednak obszar ten obfituje w jeden typ ważnego i ginącego siedliska, mowa tu o torfowiskach. W Borach Dolnośląskich występuje obecnie największe nagromadzenie torfowisk w województwie, wiele z nich chronionych jest w ramach rezerwatów przyrody i użytków ekologicznych. My postanowiliśmy zwiedzić tereny wokół miasta Gozdnica. Obszar administracyjnie leży już w województwie lubuskim ale historycznie jest to wciąż Dolny Śląsk, takie to mamy zawirowania administracyjno-historyczne. 🙂
Widłaczek torfowy
Jako pierwszy cel upatrzyliśmy nieczynną kopalnię gliny. Naszym oczom ukazał się niezwykły krajobraz o bardzo specyficznym układzie i jeszcze dziwniejszej roślinności. Jako że było to wyrobisko stworzone ludzką ręką, nie brakuje tu bardzo urozmaiconego krajobrazu w postaci dołków, hałd a także wąwozów utworzonych w miękkim piasku przez spływającą wodę. Ogromne pokłady piaszczysto-gliniastego podłoża o kwaśnym pH stworzyły idealne warunki dla bardzo licznej grupy roślin, które bardziej kojarzymy z torfowiskami, a wśród nich widłaczek torfowy (Lycopodiella inundata). Jest to jeden z najmniejszych krajowych widłakowatych, który na Dolnym Śląsku jest coraz rzadszy. Można go spotkać na torfowiskach, w wilgotnych borach iglastych oraz właśnie w kopalniach piasku. W tym ostatnim siedlisku występuje jako gatunek pionierski porastający nagie podłoża i ustępujący w wyniku sukcesji roślinności.
Rosiczki na Gliniankach
Kolejną niespodzianką były stada rosiczek okrągłolistnych (Drosera rotundifolia), które mogą nam się kojarzyć głównie z torfowiskami. Nic bardziej mylnego! Gatunek ten owszem, uwielbia torfowiska, ale nie gardzi także innymi miejscami o wilgotnym, kwaśnym i przepuszczalnym podłożu. Do takich należą właśnie piaskownie w Borach Dolnośląskich. Innym przykładem zasiedlania piaszczystych odkrywek są wyrobiska na Opolszczyźnie w Kamieniu Śląskim oraz na Górnym Śląsku na terenach określanych jako Pogoria. Sama rosiczka rośnie tutaj głównie w zagłębieniach, gdzie gromadząca się materia organiczna oraz kwaśna woda stworzyły piaszczysto-torfowe siedlisko. Rosiczkom towarzyszą także wełnianki, sitowie oraz wcześniej wspomniany widłaczek. Niestety obszar ten jest bardzo zagrożony, ze względu na brak ochrony jest to ulubione miejsce kładowców rozjeżdżających tworzące się tutaj siedliska.
Przygiełkowe Moczary
Po drugiej stronie drogi, kilkaset metrów na południe rozpościera się ogromny rezerwat przyrody o nazwie Przygiełkowe Moczary. Ochroną objęto 101,91 ha wilgotnych lasów pośród których występują torfowiska niskie, torfowiska wysokie, zbiorowiska słodkowodnych makrofitów, mszary oraz niewielkie torfianki. Zarządzenie powołujące rezerwat oficjalnie mówi, iż obszar objęto ochroną dla zachowania zbiorowisk roślinności bagiennej i torfowiskowej, szczególnie mszaru przygiełkowego z charakterystycznymi gatunkami zespołu przygiełki brunatnej oraz mszaru wysokotorfowiskowego. Już na samym wejściu oczarowują nas rozległe kobierce wrzośca bagiennego (Erica tetralix), gatunku o typowo atlantyckim charakterze, który w Polsce występuje na kresie swojego naturalnego zasięgu. Jego niewielkie różowe kwiaty widoczne są niemal w każdym fragmencie pierwszego z odwiedzonych tu torfowisk.
Przygiełkowy Zawrót Głowy
Jednak oprócz wrzośca teren rezerwatu jest ważną ostoją dla tytularnych roślin z rodzaju przygiełka (Rhynchospora). Pierwsza z nich, przygiełka biała (Rhynchospora alba), jest niewielką rośliną tworzącą luźne darnie posiadające wąskie, trawiaste liście spomiędzy których wyrastają kwiatostany zebrane w 2–3-kwiatowe jajowate kłosy długości 4–5 mm. Są one skupione w główkę i otoczone przez kremowobiałe przysadki. Całość daje charakterystyczny efekt w postaci dobrze widocznych małych, białych punkcików na tle zielono-brązowego torfowiska. Drugim gatunkiem jest przygiełka brunatna (Rhynchospora fusca). Jest ona znacznie rzadsza od swojej krewniaczki, notowana zaledwie na kilkunastu stanowiskach. Bory Dolnośląskie stanowią jedną z głównych ostoi tego gatunku. W dolnośląskiej części oficjalnie posiada zaledwie trzy stanowiska. Przygiełka posiada przysadki w brązowym kolorze, stąd jej nazwa. A sama roślina jest generalnie większa. W rezerwacie tworzy rozległe, jednogatunkowe dywany pośród zalanych fragmentów torfowiska określane jako mszary przygiełkowe.
Podwodne Rosiczki
Jednak najdziwniejszym elementem rezerwatu były podwodne łąki rosiczkowe. Jak wiadomo, nasze rosiczki nie są roślinami podwodnymi, jednak rosną one na siedliskach mocno związanych z wodą. W efekcie na torfowiskach często dochodzi do zalewania pewnych fragmentów. Oczywiście głównie dochodzi do tego zimą i wczesną wiosną, w czasie roztopów. Jednak w okresie wybitnie deszczowego lata, na torfowiskach powstają niewielkie stawy. Rosiczki więc musiały się ewolucyjnie przystosować do takich sezonowych powodzi i potrafią tygodniami egzystować całkowicie zanużone pod taflą wody. Co ciekawe w siedlisku tym występowała tylko rosiczka pośrednia (Drosera intermedia). Widocznie pozostałe gatunki trudniej wytrzymują tutejszy zalewowe siedlisko. Jednak widok i tak był niesamowity. Oczywiście za kilka tygodni poziom wody opadnie (zakładając, że nie przejdą gwałtowne burze) a rosiczki ponownie będą znajdować się ponad wodą.
Niepozorne Ponikło-Rarytas
Ostatnim z niezwykłych gatunków na tym terenie jest ponikło wielołodygowe (Eleocharis multicaulis). Gatunek typowy dla ześwirowanych przyrodników, bowiem dla zwykłego Kowalskiego to po prostu jakaś tam trawka, sitowie jak każde inne. Po części muszę się zgodzić, roślina wybitnie zwyczajna i nierzucająca się w oczy. Jednak w Polsce występuje jedynie w Borach Dolnośląskich i na jednym izolowanym stanowisku nad Bałtykiem. Gatunek jest więc bardzo rzadki i objęty ochroną. Może rzadkość wynika z jego mało charakterystycznego wyglądu? Roślina nie rzuca się w oczy więc jest pomijana przy inwentaryzacjach przyrodniczych? Tego nie wiemy. Wg klucza cechą charakterystyczną jest brak tworzenia rozłogów, zamiast tego ponikło tworzy gęste kępki. Dodatkowo gatunek wykazuje bardzo rzadką, wśród rodzaju Eleocharis, cechę żyworodności. Młode rośliny kiełkują już w kłosie, a sam kłos wygina się w stronę ziemi aby siewki mogły się ukorzenić i stworzyć nowe kępy.
Przeogromne bogactwo rzadkich i chronionych gatunków … a to zaledwie dwa niewielkie miejsca w rozległych Borach Dolnośląskich! Jednak takie bogactwo w borach jest iluzoryczne. Są to bowiem niewielkie wysepki bioróżnorodności pośród rozległego morza ubogich monokultur sosnowych. Ale jako całość tworzą rozległą sieć wysp pośród tego sosnowego oceanu. Łącznie w Borach Dolnośląskich mamy 10 rezerwatów przyrody i tyle samo użytków ekologicznych. Do tego dochodzi sieć obszarów Natura 2000, a niektóre fragmenty leżą także w dwóch parkach krajobrazowych (Przemkowskim i Łuż Mużakowa). Jednak są także niezliczone torfowiska, mokradła i bagna, które leżą poza ochroną. Niektóre są dosyć znane, jak Stawy Bienieckie i torfianki koło Borówek, inne pozostają w ukryciu, odwiedzane przez nielicznych. Tak dużo pozostaje do odkrycia, że nie wiemy czy kiedykolwiek zwiedzimy wszystkie perełki Borów Dolnośląskich … ale od czegoś trzeba zacząć! 🙂